Tegoroczna zima nie rozpieszcza miłośników śniegu, lecz na szczęście są takie miejsca w Polsce gdzie można było nacieszyć oko białymi widokami. Śniegu nie było dużo bo miejscami przebijała się trawa, ale jak dla mnie lepsze to od szarości miast.
Nam udało się nacieszyć śniegiem w Górach Świętokrzyskich, które są jednymi z najstarszych gór w Polsce.
Najwyższe pasmo Gór Świętokrzyskich („Łysogóry”) składa się z 5 szczytów o wysokości ponad 500 m n.p.m. i nad nimi góruje szczyt „Łysica” o wysokości 612 m n.p.m.
Dzięki swym rozmiarom Góry Świętokrzyskie są idealnym miejscem na piesze wycieczki nawet z małymi dziećmi. Wspaniałe miejsce na obcowanie z dziką przyrodą dzięki Świętokrzyskiemu Parkowi Narodowemu. Do dyspozycji spacerowiczów jest około 40 km szlaków turystycznych na powierzchni ponad 76 km² pokrytych w 95% lasami. Przyjeżdżając w to miejsce z dużego miasta naprawdę czuć wspaniałe świeże i rześkie powietrze 🙂
Przemierzając góry trafiliśmy na jednego z najstarszych dębów w Polsce, którym jest „Bartek”.
Dalej dotarliśmy do Samsonowa gdzie znajdują się ruiny huty z piecem hutniczym z XVII wieku.
Dla miłośników sportów zimowych Góry Świętokrzyskie oferują bardzo przyjemne stoki narciarskie, idealne do nauki jazdy i doskonalenia umiejętności. Niesamowitym plusem jest brak tłoku i kolejek przy wyciągach 🙂
Na zdjęciach stok „Baba Jaga” w Bodzentynie.
A dla miłośników architektury światowej Aleja Miniatur „Wonderful World” na stoku „SabatKrajno” w Krajno Zagórze.
Mam uczulenie na słowo „świetokrzyskie”. ŁYSOGÓRY – to jedyna prawdziwa nazwa tego regionu. Łysica i Łysa Góra Łyscem drzewiej zwana stanowia o tej nazwie. Tzw. Swięty Krzyz i G. Swietokrzyskie to wynik zawłaszczenia tak jak zawłaszczono prastare słowiańskie miejsca mocy jakim był własnie Łysiec i Łysa Góra. Nałyścu znajdowało sie kultowe miejsce o wielkim znaczeniu dla tzw Pogan ale co ciekawe, swoje znaczenie miało jescze w póznym sredniowieczu i było takim miejscem kultu dla wtedy juz chrzescijan jak obecnie Czestochowa.Dość przypomniec,że przed bitwą grunwaldzka Król Jagiełło szedł boso na łysiec w intencji zwycięstwa w wojnie. Co do Łysicy, mity krążą o latających na miotłach czarownicach… Mit ma swoje wyjasnienie. W miejscowości (obecna nazwa) Świeta Katarzyna zbierały sie na Sabaty znachorki, zielarki akuszerki wiedżminki i szeptuchy. Okrzykniete przez nową wiarę czarownicami są dzisiaj symbolem tego regionu. Historia tego miejsca jest niezwykle bogata ale tez mocno niejasna. Są przesłanki, że pod Łysogórami miejscowe „wojska” pokonały armię rzymską. Bo faktem jest, że rzymianie podbili i okupowali całą europę łącznie z dzika Brytanią i Germanią a na tych ziemiach jakoś nie zagrzali miejsca a są dowody wyłącznie wypraw handlowych. To takie tam…