Kult cierpienia i strachu w KK
W kościele ostatnio usłyszałam: „błogosławiony, kto się boi pana”. (Byłam na ślubie Kolegi.) Śpiewano i powtarzano tę frazę wielokrotnie. Echo rozlewało się i odbijało od przestrzennej budowli. W końcu hipnotycznie powtarzana fraza wypełniała całą jej przestrzeń. Kult strachu. Kult cierpienia. Strach to nie miłość. Cierpienie to nie miłość. Miłość to miłość. Miłość jest stanem. Tym, …