Nie pozwolisz żyć czarownicy

„Nie pozwolisz żyć czarownicy”. Taki cytat można znaleźć w książce zwanej Biblią. To w dużym skrócie obraz całego traktowania Kobiety, którą niektórzy Ludzie zechcieli zniewolić, zdominować i używać litościwie lub mniej litościwie.

img_6533

Nie wziął się z znikąd. Biblia jest napisana przez Ludzi w celu uzyskania pewnego porządku (zbiór praw), które władający Ludzie musieli ustalić nawet dla własnego bezpieczeństwa, a dodatkowo zabiera zbór praw, które mają na celu zapewnić im bezwzględną władzę i posłuszeństwo mas Ludzkich. Jako, że władający Ludzie tworzyli je pod siebie i dla siebie – skonstruowana jest tak, by było tym Ludziom w świecie wygodnie. Ponieważ pisali ją raczej Mężczyźni (może i Kobiety) przesiąknięci wizją własnej wyższości nad Kobietami – wygląda to w taki, a nie inny sposób, że zaczyna się od stworzenia Kobiety z jego żebra dla Mężczyzny do towarzystwa. I tak już w nieświadomości Ludzi zostało, co rażąco widać dookoła w przestrzeni publicznej.
Dlatego tylko Kobiety mogły być oskarżane o magię (dodatkowo nieczystą) i zwane czarownicami. Ani słowa o czarownikach. Wygodnie było Panom być w nurcie trzymania  Pań pod pantoflem z przeznaczeniem dla ich wygód i komfortu. To też forma niewolnictwa. Zniewolenia. Kobiety świadome, niegodzące się na to co zastały – miały zginąć oskarżane o złe czary….
Jak wygląda Prawda? W przypadku naszego gatunku jest podział na płcie. Są też inne gatunki bez tego podziału. Ten podział jest w naszym przypadku utworzony w celach rozrodczych i może nie tylko. Jednak rolą Człowieka nie jest bezmyślna reprodukcja i rozmnażanie dla rozmnażania. Jest coś więcej poza bezmyślna reprodukcją i sprowadzeniem istoty egzystencji Istot Ludzkich do dalszego namnażania.  Za duży mamy potencjał, za duże możliwości by brnąć w bezmyślność. Powstaliśmy w toku ewolucji i cały czas transformujemy. Tylko świadomości mamy mało…. Jak uzupełnimy wiedzę i połączymy się ze źródłem – wiele się zmieni. Bo my się zmienimy. Uzyskamy wgląd w Siebie, w organizm, w całość, większe zrozumienie bez fałszywego poczucia odizolowania. Uzyskamy łączność.
Jesteśmy Istotami wielowymiarowymi! Bardzo….
Biblia – jako całość – doskonale oddaje psychikę piszących ją Ludzi, ich potrzeby i stan mentalny wynikający z własnych predyspozycji i własnych wartości zakorzenionych w starych, zacofanych czasach, w których w poszukiwaniu rozwoju, władzy i porządku umknął Ludziom kontakt z ich własną głębią i ze Źródłem. Zwrócili się do Istoty na zewnątrz szukając tam czegoś, co mają w Sobie.
W toku rozwoju „cywilizacji” i gatunku Ludzkiego Ludzie zapomnieli (i jako gatunek nigdy nie odkryli) że stanowią pełnię sami w sobie i ta ich pełnia jest zanurzona w większych pełniach: Ziemia, Wszechświat, Wszystko Co Jest… Wszystko się ze sobą łączy, integruje i kontaktuje i można to dostrzec/odkryć/poczuć, jak połączy się ze swoją Mocą i nauczy się odróżniać prawdę od iluzji, nauczy się słuchać i słyszeć, patrzeć i widzieć/dostrzegać, odczuwać i czuć.
Istota w organizmie Kobiety – ten typ organizmu ma wielkie, wspaniałe możliwości. Wiem po Sobie – mówiąc nieskromnie, ale prawdziwie. I widzę to w innych Istotach…
Istota z niesamowitą przestrzenią, mocą i siłą. Istota której cały potencjał został zabrany, spłaszczony i obdarty do dwuwymiarowej płaszczyzny obrazka o określonym wyglądzie długości i szerokości.
Skoncentrowanie części Istot na własnych powłokach, wulgarnej seksualizacji, roli reproduktora i inkubatora, przypisanych rolach i ograniczeniach, obdarcie ich z głębi, z mocy: to nie są wyłącznie przypadkowe i bezcelowe działania. Osobami skupionymi na płaszczyźnie i powierzchowności ciężej wejść w głębię. Nie przeszkadzają i nie utrudniają. A przecież wiadomo, że Ludźmi niezadowolonymi, zagubionymi, zakompleksionymi, zmanipulowanymi a przede wszystkim zajętymi czym innym i „znającymi swoje miejsce” łatwiej się steruje. Można Ich sobie podporządkować, zniewolić i jeszcze czerpać z tego „zyski”.
Dlatego wypromowano absurdalne wzorce wyglądowe, wzorce zachowań, wzorce ról, wzorce jedynych „właściwych” zainteresowań , które okrzyknięto: „prawdziwa Kobieta”. Warto wiedzieć, że ten trend, promowany wzór to marna imitacja Kobiety, a nie odwrotnie. Nie Kobieta – jak często się komentuje i ocenia jest imitacją tego „trendu”, a ten trend jest imitacją Kobiety. Marną, płaską, sztuczną, obdartą z przestrzeni, różnorodności i swobody.
Skandaliczne jest ocenianie tak wielowymiarowej Istoty w tak płaski i żałosny sposób – oceniać Ją i Jej „bycie Kobietą” w zależności od zbieżności do chorego, absurdalnego, groteskowego wzorca stanowiącego karykaturę samego siebie.
Dlatego apeluję do Was Kobiety – wejdźcie w głąb siebie, doszukajcie się Źródła (kontakt jest w Was cały czas przysypany stertą frazesów), odzyskajcie pełnię mocy. Jesteście super Istotami z przeogromnym potencjałem i możliwościami. Wspaniały sensor. Odbiornik i nadajnik o bardzo wysokiej czułości. Łączność ze Źródłem. Moc. Siła. Energia. Mądrość, Wielowymiarowość.
Całość.
Witajcie w Domu. Bądźcie wolne.
To samo tyczy się Mężczyzn, choć piszę o Kobietach, bo w zakresie płci kulturowo-społecznie-religijnie nie zabrano Mężczyznom tak wiele z nich i nie obdarto ich tak z wnętrza. Nie zrobiono z nich sług na uciechy i korzyści drugiej płci, tylko odwrotnie.
Jednak każdy Człowiek, każda Istota Ludzka powinna dotrzeć do tego, co ma w Sobie. Do pełni mocy. Do źródła. Do całości.
Tam nie ma podziałów. Jest Zrozumienie i Miłość.
Są Istoty i ich czucie i rozumienie, nie płcie z ograniczoną Przestrzenią. Jest spontaniczność i naturalność.
Jest frajda z cieszenia się wdzięcznością, bliskością, świadomością, spokojem, łącznością, cielesnością i własną seksualnością – także.
Może być fajnie, bo jesteście super, Ludzie – tylko to odkryjcie! 🙂

To nie magia. To wiedza i rzeczywistość.
Bądźcie wolni, Ludzie.

 

8 komentarzy

  1. Jakby czytała Pani w moich myślach normalnie 😀 Już dawno odkryłam coś takiego, nawet jak byłam młodsza to to zauważałam. Religia kontroluje ludzi (ale nie tylko religia, ich przekonania o swojej wyższości lub niższości, słabości, z którymi nie chcą lub nie potrafią walczyć, wygodnictwo lub po prostu głupota). Wtedy nie potrafiłam tego ubrać w słowa a teraz to prawie dokładnie te słowa, które Pani napisała 🙂
    Bardzo ostatnio mnie wkurzają komentarze ludzi (w sprawie tego zaostrzenia przepisów antyaborcyjnych), którzy dostrzegają jedynie rolę kobiety jako inkubatora. A czy to, że kobieta biologicznie może pełnić rolę matki oznacza, że jest inkubatorem? Mimo dziecka w sobie to nie jest dalej czująca, żywa istota, której należy się zwykły szacunek? (nie udawany typu przepuszczę panią w kolejce a potem wyśmieję jaka to głupia i nieporadna). Jakoś jak mężczyzna pozbawia się płodności lub mówi wprost, że nie jest gotowy/nie chce być ojcem to nie ma komentarzy: ,,Ale przecież jego naturalna rola to rola reproduktora” (co mogłoby być prawdziwe z biologicznego punktu widzenia ale jakoś z tego powodu nie cierpi na brak respektu). ,,On to robi wbrew naturze”. Lub: ,,Przecież jest tylko dawcą nasienia”, ,,Chory egoista!” itp. Tylko zawsze respekt. Nie chciałabym urazić tutaj pana Piotra jako mężczyzny ale to strasznie boli, ta dysproporcja. U jednych się zauważa i wynosi ponad tylko ,,biologiczne” role a u innych nie. Przecież człowiek to nie tylko biologia. I takie podziały stosują nie tylko ludzie ,,wierzący”.

    A ludzie się dziwią, że jeśli Obcy tam są to się z nami nie kontaktują, ciekawe dlaczego…

    1. Ludzie nie mają kontaktu sami ze sobą. Kontakt z całością jest poprzez Nas.
      Ludzie żyją masowo w odizolowaniu, iluzji i nieświadomości.
      A cześć Ludzi dodatkowo wykorzystuje pewne triki psychologiczne i nieświadomość mas do tego, by samemu się nachapać, nie rozumiejąc, że tak na prawdę szkodzi sam sobie również.
      Kasa i władza nie dają spokoju, wolności, miłości i świadomości – czyli elementów szczęścia. 🙂

      Ludzie są cholernie nieświadomi!
      Stąd niestety całe niezrozumienie i zło. 🙁

      Pozdrawiam i cieszę się, że się z Panią synchronizuję.
      Synchronizacja to popularne zjawisko, a też niedostrzegane przez masy Ludzi, które są zamknięte we własnych pancerzach i systemie iluzji i nadanych znaczeń….

      1. Tez pozdrawiam i życzę powodzenia w prowadzeniu bloga i strony 🙂 (regularnie czytam jak jest mi smutno lub z czymś się nie godzę w świecie). Wie Pani, ja też nadaję znaczenia wielu rzeczom. Tylko samo nadawanie znaczeń nie jest chyba złe. Zależy tylko jakie znaczenie ktoś nada i co z tym zrobi dalej. Bo moim zdaniem znaczenia są dobre i złe (a niestety ludzie przeważnie te złe nadają, powielają i wykorzystują). Symbole/znaczenia są jak dłoń. Można kogoś poklepać po ramieniu jak jest mu źle albo przytulić. Można tez komuś przywalić pięścią 🙁

        1. Ja je po prostu zauważam.
          Nie interpretuję, bo za cienka jestem i wiedza tam jeszcze nie doszła. Czasem można zarejestrować, że coś się dzieje i odkryć z czym to jest związane w pewnym zakresie ale i tak nadal nie wiem, czym to jest…. 😉
          Mentalnie, niestety jesteśmy pełzającym gatunkiem. 🙁

          Ale głowa do góry i warto znaleźć spokój, miłość w Sobie i dzielić się tym.
          W bezpośrednich relacjach z tymi, którzy to rozumieją i też chcą . To wzmacnia. 😉

          Spokoju, radości i miłości życzę. 🙂 😉

  2. A i przepraszam, że się tak rozpisuje. To Państwo powinniście tu najwięcej mówić 🙂 Ale jest mały ,,promyk”. Znalazłam w internecie informacje o procesach czarowników a nie tylko czarownic. To marne pocieszenie ale dowodzi, ze nie tylko kobiety posądzano o czary 🙂 To tylko kilka przypadków ale jednak.

  3. A przeglądając Pani fanpage znalazłam profil pewnej osoby. Nie napiszę kogo bo to nieistotne. Istotne jest tylko to, że ta osoba poprzez ,,głębokie” cytaty promuje głupotę, usłużność i religijne zaślepienie. Niby jest dorosła a wszystkie ,,głębokie” myśli na jej profilu w sumie niczym się nie różnią od tej papki promowanej na świecie jakie mają być kobiety, którą piszą nastolatki na swoich stronach . Moja koleżanka też tak niestety robi i nie zauważa tego. Ja lubię głębokie myśli ale takie, które nie promują schematów i głupoty. To smutne, że kobiety chwalą się tym, że potrafią być usłużne. Dopóki to będzie w ich oczach uznawane za zaletę to nic się nie zmieni świecie. Nie ma nic złego w pomocy komuś ale ta wszechobecna usłużność i pokazywanie, że się jest super ale bez mężczyzny to jednak nie jest żenująca.

  4. A tak swoją droga, ciekawe dlaczego wszystkie prace opiekuńcze mają niby sprawować kobiety? Znam kilku chłopaków i mężczyzn bardzo czułych, troskliwych i lubiących dzieciaki, mój kolega z uczelni taki jest. Chyba lepiej żeby dzieckiem się zajmował troskliwy tata/opiekun niż nieumiejąca się zajmować kobieta? Albo sądy, zawsze jak jest jakaś sprawa to prawo do opieki przeważnie ma matka, choćby tata był najlepszy a ona miała dzieci gdzieś…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *