Cnoty „niewieście”?
Nie wiem co to cnoty „niewieście”, a co to „męskie” jednak przyparta do ściany wymienię te „niewieście”, które warto pielęgnować…
Są to:
– samoświadomość,
– asertywność,
– swoboda bycia sobą i wyrażania siebie w sposób w jaki się chce i czuje bez krzywdzenia siebie i innych,
– widza o swoim ciele i dobry kontakt z nim,
– umiejętność słuchania swojego organizmu i zdrowego reagowania na sygnały,
– stabilne poczucie wartości (bez nadęcia) umieszczone wewnątrz i niezależne od czynników zewnętrznych,
– dobre czucie,
– odwaga,
– siła wewnętrzna i zewnętrzna,
– dbanie o zdrowie, kondycję, formę,
– empatia,
– kochanie siebie,
– szacunek do istnienia,
– dobry kontakt z naturą,
– bronienie siebie i innych, gdy potrzeba
– logiczne i krytyczne myślenie,
– spontaniczność,
– rozsądek,
– wewnętrzna równowaga i harmonia,
– cierpliwość,
– zdecydowanie,
– znajomość mechanizmów manipulacji i umiejętność rozpoznawania, demaskowania i przeciwdziałania manipulacji,
– swobodna umiejętność stawiania granic,
– uważność, czujność, przytomność,
– troska o siebie i o tych, o których „niewiasta” chce się troszczyć,
– świadome wybieranie,
– niezależność,
– cały zbiór różnych cech,
– demaskowanie pomylenia i naprawianie świata ze złudzeń, choćby takich, że „cechy niewieście” mogłyby być inne….