Niektórzy Ludzie czują się dotknięci tęczowym orłem.
Niektórzy – jej symbolem narysowanym, stworzonym przestrzennie lub pokazanym w innej, artystycznej formie.
Ja tego nie czuję ani nie postrzegam jako obrażanie.
Dla mnie to jest też szacunek do Ojczyzny.
I Miłość.
Bo przemawia przez to wrażliwość odnośnie Istnienia.
To tak jakby pójść do Tęczy przy Słońcu i Deszczu i powiedzieć Jej, że obraża swoją obecnością….
>>Zadumała się Tęcza i mówi: – jestem jednak. Jestem zwyczajnym zjawiskiem.
Ani dobrym ani złym.<<
I albo pod wpływem tego zdarzenia dana Osoba zrozumie, albo nie….
Tak mi przyszło go głowy… 😉
Orły nieraz są używane w sytuacjach, w których niedobrze ich używać.
W nienawiści i chęci krzywdzenia.
Nasz hymn też moim zdaniem jest do zmiany. Już szabelką nie ma sensu walczyć.
Raczej sercem/miłością/umysłem/duszą/wrażliwością.
Ja kocham Polskę.
I cały Świat.
I Istnienie.
I bardziej mnie boli agresja, niekontrolowane zachowania i krzywdzenie.
Proszę nie traktować tej grafiki i Orła w barwach Tęczy na niej jakbym chciała obrazić Kogokolwiek.
Nie chcę.
Wręcz przeciwnie.
Pozdrawiam.
Po pierwsze tęcza ma 7 kolorów a po drugie co jest „artystycznego” w obsmarowywaniu obojętnie czym, Godła Polski?!
Co do tęczy – fakt, a co do elementu artystycznego – nic nie musi w tym być.
To tylko symbol, że Ludzie są różni, jak i różne są kolory i każdy ma takie samo prawo być tutaj szanowany, bezpieczny.