Obecnie znaleźliśmy się w czasie hamowania. Ludzie siedzą odseparowani od siebie i ich wpływ na Planetę został zminimalizowany.
Jest znacznie czystsze powietrze, mniej Istot (poza Ludźmi) ginie, nie niszczymy w tak zastraszającym tempie ziemskich zasobów.
Zwolnił konsumpcjonizm, co oznacza mniej produkowanych zanieczyszczeń oraz mniej śmieci.
Zwolniliśmy tempo. Zwolnił transport, nie latają w takich ilościach samoloty.
Mamy problem z wirusem, choć wirusy nie są niczym nowym na naszej Planecie i gdybyśmy jako ludzkość nie byli zajęci wykreowanymi przez nas obrazami szkodliwej iluzji – pewnie mielibyśmy szansę być bardziej gotowymi na taką sytuację.
To, co wcześniej było „niemożliwe” do wykonania – jednak jest możliwe. Zdalna praca okazała się oczywistością. Mniej zanieczyszczeń (w tym znacznie czystsze powietrze, wody, ziemia) – również. Mniejszy hałas – również. Mniej śmieci – również.
Niestety to wszystko dzieje się kosztem naszego bezpieczeństwa, zdrowia i życia, jednak gdyby się to nie zadziało – to w czym trwaliśmy wcześniej również działo się kosztem naszego bezpieczeństwa, zdrowia i życia, a teraz mamy szansę to zmienić….
Co można zrobić, by nie wrócić po skończonej separacji do błędów tego, co było wcześniej?
Błędów jakże niedalekiej – ale jednak już przeszłości?
Przewartościować to, co przewartościowania wymaga.
Aby przewartościowanie było możliwe, powinniśmy iść w stronę edukacji społeczeństwa wszelkimi dostępnymi środkami.
Edukacji z zakresu wiedzy m.in. o: emocjach, uczuciach, różnych stanach bio-fizyko-chemiczno-mentalnych w jakich się znajdujemy, radzeniu sobie w różnych sytuacjach, empatii, asertywności, nawykach, stabilnym poczuciu wartości ulokowanym w Sobie (a nie poza Sobą), zdrowym dystansie, precyzyjnej i konstruktywnej komunikacji i precyzji słowa, uzależnieniach, współuzależnieniach, zdrowym funkcjonowaniu, świadomych wyborach, mechanizmach działania organizmu i zmianach zachodzących w organizmie, zdrowej postawie ciała (świadomości ciała, samoobserwacji i reagowaniu na sygnały jakie ciało wysyła), ochronie środowiska i zrozumieniu, że Ziemia to nasz dom, świadomym konsumpcjonizmie, świadomej gospodarce i produkcji, szacunku do wszelkich Istot, obserwacji, świadomości, zrozumieniu zasad istnienia (fakt, że jesteśmy Istotami – formami Istnienia) i powiązań Wszechświata (zasada akcja – reakcja i wiele powiązanych (splecionych) zdarzeń), pułapkach i wzorcach wynikających z kulturowo-społeczno-religijno-polityczno-medialno-marketingowych wpływów (nawyki nabyte w drodze kulturowo-społecznych przekazów), manipulacjach (techniki manipulacji), fake-newsach, polu rodzinnym i wpływach relacji rodzinnych, wszelkich relacjach z Ludźmi, stereotypach, bezpieczeństwie, świadomej seksualności.
Konsekwentne demaskowanie tego może pomóc w obudzeniu Ludzi i uwrażliwieniu ich na fakt, że jesteśmy gośćmi na planecie Ziemia, zatem powinniśmy zachowywać się mądrze i godnie, by nie zostać wyproszonymi konsekwencjami własnych działań.
To nie Zwierzęta mają się dostosowywać i uczyć żyć przy Ludziach, a Ludzie powinni się dostosowywać i uczyć się żyć przy Zwierzętach, przy poszanowaniu wszelkich form Istnienia.
Z racji możliwości naszego organizmu i możliwości naszego umysłu – to na Nas spada rola opiekuna i ochrony tego, co tu zastaliśmy.
Czego się złapać „na starcie”?
– Promowania zdalnej pracy.
Zdalną pracę można promować wszędzie tam, gdzie się tylko da ją wykonywać. W wielu firmach pracownicy nie musza być obecni 5 razy tygodniu, w wielu przypadkach mogą pojawiać się fizycznie w pracy rzadko – to już duży skok w kierunku złagodzenia wcześniejszego tempa, zredukowania ilości zanieczyszczeń z transportu, zredukowanie kosztów utrzymania powierzchni przez wiele firm, zwolnienia tempa budowania.
Również wiele spotkań biznesowych może odbywać się online, nie trzeba wszędzie latać lub jeździć, by załatwić sprawy biznesu.
– Edukowania o zanieczyszczeniach (np. w przypadku powietrza wpływ transportu jest masowo ignorowany, energetyka oparta na paliwach stałych się również nie sprawdza, itd…), zastanowienia się nad naszymi potrzebami i odkrycia ile z tego, co produkujemy jest na prawdę nam potrzebne.
Bilans zysków i strat.
– Uwrażliwiania Ludzi na siebie samych, drugiego Człowieka oraz inne formy Istnienia.
– Edukowania o tym jak działa strach, niewiedza i manipulacje i edukowanie w zakresie samopoznania.
Można zachęcać Ludzi do tego by zauważyli, że „zwolniliśmy i świat się jednak nie zawalił”.
– Informowania o pułapkach rzeczywistości i edukowania w zakresie kompetencji miękkich oraz świadomości.
– Wymagania dobrego poziomu od mediów.
Z mediami będzie problem, bo żyją z reklam ale ja bym im nie odpuszczała i uświadamiała rolę ich odpowiedzialności w kształtowaniu społeczeństw i wagi przekazywanych treści (odpowiedzialność za to, czy bazują na płyciźnie, powielają stereotypy i szkodliwe wzorce, czy pokazują mądre przekazy i wytyczają pozytywne wzorce).
– Stopniowego otwierania oczu ludziom jak źle ustawiliśmy zasady gospodarki, wiele wartości i jak można zrobić to inaczej: bezpieczniej i zdrowiej dla nas i dla innych form istnienia.
W międzyczasie warto pilnować:
– Stopniowego wprowadzania zmian w systemie edukacji, by nauczyć się twórczo, kreatywnie, samodzielnie (i krytycznie), abstrakcyjnie, logicznie. Uzupełnienie wiedzy z zakresu wymienionego wyżej – w żółtej ramce.
To są podstawy potrzebne do życia, a nie nauka, co 1260 lat temu powiedział jeden Pan drugiemu Panu…. Litości!.
Ważne, by przestać zagracać umysł niepotrzebnymi danymi, a umieć korzystać z narzędzi i materiałów, w razie potrzeby.
Ważne jest porzucenie trendu ujednolicenia i mierzenia wszystkich jedną miarą i mieć szansę na jednostkowość i rozwijanie własnych predyspozycji, zainteresowań i talentów. Odejście od trendu porównań i rywalizacji do trendu współpracy, szacunku i empatii.
Umiejętności cieszenia się z tego, co się ma samemu i z sukcesów innych Osób.
– Wprowadzania zmian w polityce. Tam powinny być osoby kierujące się miłością , przyzwoitością, szlachetnymi i dobrymi ideami do zrealizowania, mające wiedzę, otwartość i posiadające niezbędne cechy: asertywność/niezależność, prawdomówność, umiejętność współpracy, cierpliwość, rozsądek, utemperowane ego, szacunek do wszelkich form istnienia.
W polityce nie może już nigdy być kłamstwa, precyzyjna do granic pedanterii mowa powinna być podstawą (bez uogólnień, generalizacji wszelkich niuansów wprowadzających błędy poznawcze).
Należy bezwzględnie odrzucić fałsz dyplomacji, niepotrzebne strategie i gierki i przestać nazywać Ludzi na stanowiskach służbowych władzą/rządem.
Nie należy się w żadnym przypadku godzić na stan obecny – taki, jak na dzień 2020-04-14! To jedna z podstaw.
Cóż.
Nasi Przodkowie również latami powielali błędy wcześniejszych Przodków, jednak Oni już często nie żyją i nie ma co ich obwiniać.
To nasza rola, by zatrzymać zaklęty krąg pomylenia i dojrzeć mentalnie.
Za naszych czasów, nasze pokolenie – to chowane swobodnie, w kontakcie z Naturą – nagle weszło w konsumpcjonizm w sposób tak obłąkany, że dosłownie zalaliśmy Planetę absurdem, pomyleniem i szkodliwością. Za intensywnie, za inwazyjnie, zbyt szkodliwie.
Zapatrzeni w wymyślone kreacje, roszczeniowi, zadufani w sobie, nie dostrzegający rzeczywistości, prostoty, oczywistości, piękna.
Nie czujący wdzięczności i zachwytu za życie, doświadczanie i bycie, tylko ciągle niezaspokojeni, głodni nowych zdobyczy i budujący na tej podstawie chwilowe dowartościowanie.
Jak słusznie się mawia – mamy dług wobec naszych Dzieci, a nie powinniśmy zostawiać Im długów (choć i tak przez Naszą bezmyślność cierpią), dodatkowo nie tylko Człowiek się liczy – mamy też dług i zobowiązania wobec innych form Istnienia na tej Planecie oraz samej Planety i innych sił Wszechświata – zatem musimy wziąć na garba to, co bierzemy obecnie.
Musimy po sobie posprzątać.
Przede wszystkim w nas samych (pozbyć się nadęcia, rozbuchanego ego, chorych żądz, iluzji, fałszu, nieprzyzwoitości, krzywdzących zachowań).
Teraz – mamy moment wymuszonego hamowania.
Ważne, by mądrze wysterować hamowaniem i mądrze ruszyć.
Kierować na dobre tory. Na starych na pewno nasz pojazd się wykolei….
Zdrowia Wszystkim oraz wewnętrznego spokoju i radości.
Miłości i zaufania.
Do siebie – również.
Pozdrawiam.
Obserwatorka: Ewa Michalik-Kardaś