Kolor – to kolor.
Ostatnio byłam w miejscu, gdzie były różowe piłki, których używaliśmy do treningu. Znajomy mówił do mnie swoje odczucia utożsamiając kolor z płcią, na zasadzie: „te męskie, różowe piłki”. Oczywiście mówił z przekorą i miał na myśli, że są „niemęskie”.Odpowiedziałam mu, że dla mnie kolo nie ma płci i róż nie …