Jesteś zaczepiony/a? Zarażasz innych swoim zaszczepieniem!
Ostatnio na jednej z grup Fb dotyczących ziół i terapii naturalnych pewna Kobieta wstawiła zdjęcie ręki (przedramienia) bliskiej sobie Dziewczynki, na której widniały bąble przypominające pokrzywkę.
Najpierw pojawiło się grono „proroków”, które od razu wiedziało co to i co „należy” na to zastosować, niektórzy nawet „wiedzieli”, że to już nie ustąpi…
Jednak nie to, że ludzie wypisują bzdety bez analizy przypadku jest tematem tego posta, ale to, co stało się oprócz tego.
Ktoś z Osób, które chciały niewątpliwie pomóc zapytał: – „czy to nie od szczepionki?”
Cóż. Mogłoby być, bo bywają reakcje alergiczne, a takie bąble może w reakcji z danym organizmem wywołać wiele substancji/pierwiastków/związków.
Kobieta odpowiedziała jednak, że absolutnie nie, bo „oni są wszyscy świadomi” (czyli w Jej pojmowaniu „są świadomi = się nie szczepią”).
I także to nie polemika z tą „ich świadomością” jest tematem tego posta, ale fakt, że chwilę później Kobieta ta dopisała, że jednak może to być od szczepionki, bo Dziewczynka z bąblami na ręku dzień wcześniej „widziała się z osobą zaszczepioną i cały dzień się razem uczyły”…
Ała! Zabolało….
I zawiało pewnym wręcz obłąkaniem i szkodliwością do n-tej potęgi przekazywanych treści.
Nie wiedziałam, czy to trole, czy to jaja, czy to poważna kwestia, więc zapytałam…I to było na poważnie. Bardzo na poważnie.
I podtrzymane jako „pewność i przekonanie” przez kilka Osób….
Jak daleko można przejść obok prawdy, błądzić i odlecieć myśląc jednocześnie, że jest się oświeconym?…
I niezależnie od takich myśli – jest gdzieś granica absurdu?….
Tragedia… najgorzej, że często do tego typu ludzi (w wielu kwestiach) NIC nie dociera i będą się upierać, choćby im pokazywać dowód na ręku, w tabelce albo w laboratorium, i wbrew logice 🙁 ,,Zarażać zaszczepieniem”… Myślałam, ze ci anty już głupsi być nie mogą. Cóż, jednak mogą…