Plaża, ciała, oceny, trendy, fiksacja.
Używanie określeń: „perfekcyjne” ciało, „ideał piękna”, itd….
PERFEKCYJNE i PIĘKNIE NIE ZNACZY jeden rozmiar, jedne proporcje, jedne wymiary, jeden model!
NIE ZNACZY gładko, symetrycznie, równo, itd…
To TYLKO EFEKT gry skojarzeń i nawykowe, nabyte myślenie działające na zasadzie kojarzenia obrazu z treścią …
A obraz opatrzony treścią jest natrętnie promowany jako schematyczny wzorzec.
Równie natrętnie, co bezmyślnie…
Wszechobecna bezmyślność, którą jesteśmy bombardowani i którą masowo społecznie przyjmujemy jako wzorzec.
„Perfekcyjność” i „piękno” można postrzegać też samodzielnie! Odczuwać je po swojemu. Poprzez Siebie.
Czuć zachwyt swoimi oczyma, swoim ciałem, swoimi zmysłami, a nie przez pryzmat wyuczonych społecznie na podstawie „wzorców” reakcji.
Ważne są zdrowie, miłość, wspieranie, szanowanie Siebie, dostosowanie ruchu, stylu życia do potrzeb i możliwości.
Nie jesteśmy pod linijkę, tacy sami, z tymi samymi potrzebami, w tych samych miejscach, z taką samą charakterystyką.
Wiemy to, prawda?
To dlaczego takiej masie Osób udało się wmówić, że różne pod niemal każdym względem Jednostki „powinny” niemal identycznie wyglądać?
Czy nie czuć tu absurdu?
Czuć na kilometr….
Krytyczne i analityczne myślenie, zadawanie pytań i szukanie odpowiedzi, wątpliwości, logika oraz intuicyjne czucie trochę społecznie kuleją…
Nie sądzicie?
NIE JEST ZDROWE ANI MĄDRE zmuszanie organizmu typu XL (przemiana materii i energii) do bycia S lub M!
To na prawdę szkodliwa głupota i masowe niezrozumienie.
Obłęd.
Odróżnienie stanu chorobowego od tendencji organizmu i właściwego mu rytmu to zupełnie pomijana PODSTAWA.
Miłego czasu na wakacjach!
Kontemplacji, relaksacji, spokoju, radości, uniesień, wzruszeń i innych kozackich doznań!
Pozdrawiam!
Ewa Michalik-Kardaś
PS: Brawo!
Przeczytałeś/aś treść pomimo, że obrazek nie przedstawia komiksu, nie ma krzykliwego napisu „seks”, ani nie ma na nim ciała.
Jesteś rzadkim okazem.
Istota Wyjątkowa…